Tildowo mi...trzmiele, ślimaczki, zajączki :)
Powinno być, jak w piosence: zielono mi...
ale na prawdziwą wiosnę musimy jeszcze poczekać, więc dziś , w oczekiwaniu na lepszą pogodę moje kolejne prace
- tildowe ślimaki, trzmiele, kilka zajączków .
Kolorowo, energetycznie, jak na wiosnę przystało.
Pozdrawiam serdecznie !!
słodziaki!:)
OdpowiedzUsuńCudnie. Wiosennie. śliczna produkcja.
OdpowiedzUsuńwspaniały zwierzyniec,
OdpowiedzUsuńOch jaka cudna gromadka! Aż buzia sama się cieszy!
OdpowiedzUsuńOch jaka cudna gromadka! Aż buzia sama się cieszy!
OdpowiedzUsuńCóż za piękne zwierzątka. A jak wiosennie kolorowe.
OdpowiedzUsuńAle slodziaki te slimaczki:)
OdpowiedzUsuńAleż piękności u Ciebie,a kropeczkowe trzmieliki to po prostu cudo!!!!
OdpowiedzUsuńte slimaczki i trzmieliki i zajaczki naprawde zrobily wiosne u Ciebie, Beatko.Wlozylas w nie duzo pracy i jest ich calkiem nia mala grupa..bedziesz miala kolorowo w domku na swieta..pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńDoborowe towarzystwo się zebrało ;-)
OdpowiedzUsuńA wszyscy piękni, że hej !!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Slimak z niebieską skorupą w kwiatki ,sliczny!
OdpowiedzUsuń