Właśnie dzisiaj udało mi się męża namówić na przyczepienie mojego nowego wytworu na ścianę w kuchni.. Ramka należała kiedyś do mojej Babci. Było w niej oprawione lustro.Zatrzymałam ją ze względów sentymentalnych. Przy okazji szlifowania krzesełka, o którym pisałam w poprzednim poście, postanowiłam wyczyścić parę innych przedmiotów, w tym także tą ramę.
Kupiłam dwa drewniane dekory. Do malowania użyłam trzech kolorów farby akrylowej : białego , zielonego i czarnego. Małymi gwoździkami przyczepiłam siatkę hodowlaną.
Dekoracja gotowej ramy jest tymczasowa, tak na szybko ją zaaranżowałam .
Przy okazji chciałam Wam pokazać moje łapki kuchenne.Dostałam je od Cioci, która jest prawdziwą mistrzynią w robótkach szydełkowych.
Pozostając w kuchennej scenerii chciałam jeszcze pokazać mój nowy nabytek do kuchni - kredens , zakupiony oczywiście na klamotach, za cenę 100 zł.Tak tanio , bo cytuję Panią która mi go sprzedawała - nie ma szybek. Mnie to akurat nie przeszkadza, bo w planach mam zamiar zamontować siatkę hodowlaną. I w ogóle, jak go po raz pierwszy ujrzałam od razu wiedziałam , ze muszę go kupić, a jego cena była prawdziwą niespodzianką.
Będzie idealnie pasował w miejsce po piecu kaflowym , który mamy zamiar niebawem rozebrać. Nie używamy go już, a zajmuje bardzo dużo miejsca w kuchni.
Mam już pomysł, jak go przemalować.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod moim ostatnim poście i za maile.
Eda-1, odpisałam Ci .
Mam bardzo dużo pracy - w niedzielę organizuję mojemu sześciolatkowi urodziny. Dużo pieczenia różnych słodkich smakołyków i dużo robótek dekoracyjnych.
Zapowiada się deszczowy weekend, ale ja się z tego cieszę. W końcu trochę wytchnienia od codziennego podlewania wężem ogrodowym.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Kupiłam dwa drewniane dekory. Do malowania użyłam trzech kolorów farby akrylowej : białego , zielonego i czarnego. Małymi gwoździkami przyczepiłam siatkę hodowlaną.
Dekoracja gotowej ramy jest tymczasowa, tak na szybko ją zaaranżowałam .
Przy okazji chciałam Wam pokazać moje łapki kuchenne.Dostałam je od Cioci, która jest prawdziwą mistrzynią w robótkach szydełkowych.
Pozostając w kuchennej scenerii chciałam jeszcze pokazać mój nowy nabytek do kuchni - kredens , zakupiony oczywiście na klamotach, za cenę 100 zł.Tak tanio , bo cytuję Panią która mi go sprzedawała - nie ma szybek. Mnie to akurat nie przeszkadza, bo w planach mam zamiar zamontować siatkę hodowlaną. I w ogóle, jak go po raz pierwszy ujrzałam od razu wiedziałam , ze muszę go kupić, a jego cena była prawdziwą niespodzianką.
Będzie idealnie pasował w miejsce po piecu kaflowym , który mamy zamiar niebawem rozebrać. Nie używamy go już, a zajmuje bardzo dużo miejsca w kuchni.
Mam już pomysł, jak go przemalować.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod moim ostatnim poście i za maile.
Eda-1, odpisałam Ci .
Mam bardzo dużo pracy - w niedzielę organizuję mojemu sześciolatkowi urodziny. Dużo pieczenia różnych słodkich smakołyków i dużo robótek dekoracyjnych.
Zapowiada się deszczowy weekend, ale ja się z tego cieszę. W końcu trochę wytchnienia od codziennego podlewania wężem ogrodowym.
Pozdrawiam serdecznie !!!
TYMCZASOWY?...PIĘKNA TA RAMA ..MAM CHĘĆ NA COŚ PODOBNEGO...ALE GDZIE MOŻNA KUPIC TAKA SIATKĘ?KREDENSIK..SŁODZIUTKI...CZEKAM NA EFEKTY KOŃCOWE KUCHENNYCH ARANŻACJI..POZDRAWIAM.QRA DOMOWA Z A(QRA)TNIE
OdpowiedzUsuńKredens super, a cena niesamowita! Rama rewelacyjna, bardzo fajnie to wszystko "zmontowałaś":) Dziękuję za maila:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKredensik super, ja musiałam kupić nowe (zajrzyj na blog, może Cię coś zainspiruje). Siatki super pomysł.
OdpowiedzUsuń