Witam serdecznie.
Latem dostałam od naszej Basi z cygarem (podobno cygaro pali tylko na zawodach)- barbaratoja.blogspot.com, ślicznie, misternie wykonane kwiatuszki. Wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno powstał z ich udziałem naszyjnik, o którym marzyłam i wspomniałam Basi.
Ale jest ! A w przygotowaniu mam jeszcze inne biżuteryjne cacka.
Jeszcze raz dziękuję Ci za te urocze drobiazgi:))
Dzisiaj dotarła do nas także smutna wiadomość od Basi.Bardzo Ci wszyscy współczujemy i łączymy się z Tobą w cierpieniu...po odejściu Twojej Mamy...
A to rzeczone kwiatuszki
I naszyjnik, jaki zrobiłam.
Kiedyś pełna zachwytu dla pięknych haftów tasiemkowych , wspomniałam Alicji na jej blogu - http://alicja-beautyhome.blogspot.com/, że też mam ochotę spróbować swoich sił w tym rękodziele.
I dostałam od niej niespodziankę- książkę z pięknymi, rzadko spotykanymi wzorami w stylu wiktoriańskim,
" Elegant Ribbonwork" Helen Gibb.
Wiesz Alicjo, jak jestem Ci wdzięczna?:)
Poniżej kilka zdjęć z książki:
Hafcik przećwiczyłam także na tej Misi:)Maleństwo mieści się w dłoni.
Przybyło mi kilka nowych materiałów, zawieszek i udało mi się kupić pudełko Dunlicraft, w którym mieści się wszystko do uszycia myszki w starym,angielskim stylu. Są tam materiały, wypełnienie, tasiemki i wykroje.
Pozdrawiam serdecznie . Niebawem znów pochwalę się moimi kolejnymi pracami.
Paa!
Latem dostałam od naszej Basi z cygarem (podobno cygaro pali tylko na zawodach)- barbaratoja.blogspot.com, ślicznie, misternie wykonane kwiatuszki. Wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno powstał z ich udziałem naszyjnik, o którym marzyłam i wspomniałam Basi.
Ale jest ! A w przygotowaniu mam jeszcze inne biżuteryjne cacka.
Jeszcze raz dziękuję Ci za te urocze drobiazgi:))
Dzisiaj dotarła do nas także smutna wiadomość od Basi.Bardzo Ci wszyscy współczujemy i łączymy się z Tobą w cierpieniu...po odejściu Twojej Mamy...
A to rzeczone kwiatuszki
I naszyjnik, jaki zrobiłam.
Kiedyś pełna zachwytu dla pięknych haftów tasiemkowych , wspomniałam Alicji na jej blogu - http://alicja-beautyhome.blogspot.com/, że też mam ochotę spróbować swoich sił w tym rękodziele.
I dostałam od niej niespodziankę- książkę z pięknymi, rzadko spotykanymi wzorami w stylu wiktoriańskim,
" Elegant Ribbonwork" Helen Gibb.
Wiesz Alicjo, jak jestem Ci wdzięczna?:)
Poniżej kilka zdjęć z książki:
Ten uroczy,sielski i nieco kiczowaty talerzyk "wysępiłam " od Mamy:)
Kolejną miłą rzeczą , jaką chcę się z Wami podzielić jest zakup nowej maszyny do szycia:))
Nareszcie !! A starą posyłam do lamusa i chcę o niej, jak najszybciej zapomnieć.
Komfort i jakość szycia na nowej jest nieporównywalna ze starą . To tak, jakby przejść z ubijania jajek zwykłą trzepaczką, na mikser KitchenAid:)
Oto ona taaadammm !!
Od razu, pełna zapału powyciągałam stare zapomniane rzeczy do szycia, tak jak np, ta okragła tildowa poduszka. Haft do niej powstał jeszcze wiosną. Pisałam o tym TUTAJ.
I moje pierwsze próby tego haftu. Powstały dwa nowe pudełeczka. Oczywiście w mojej ulubionej zielonej kolorystyce.Hafcik przećwiczyłam także na tej Misi:)Maleństwo mieści się w dłoni.
Przybyło mi kilka nowych materiałów, zawieszek i udało mi się kupić pudełko Dunlicraft, w którym mieści się wszystko do uszycia myszki w starym,angielskim stylu. Są tam materiały, wypełnienie, tasiemki i wykroje.
Pozdrawiam serdecznie . Niebawem znów pochwalę się moimi kolejnymi pracami.
Paa!
Jak to się stało, że ja wcześniej nie trafiłam w to - zgodnie z nazwą - magiczne miejsce? Nie mam pojęcia, ale zaległości niniejszym nadrabiam i zapraszam z rewizytą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Zrobilas bardzo ladny naszyjnik z kwiatuszkow od Basi, az szkoda ze zima sie zbliza..gartuluje Ci udanego zakupu..mysle ze dla rekodzielniczek i maniaczek szyciowych maszyna jest najlepsza przyjaciolka.Ciesze sie ze ksiazka Ci sie przydala bo widze ze juz powstaly pierwsze kwiaty haftem wstazeczkowym i to calkiem udane:A te pudeleczka sa tak ladne ze ide szukac tkanin i zabieram sie za pudelka..zazdrosc mnie juz bierze bo sie snuje z kata w kat i nic mi nie idzie,,,wrrrrrrrrr..Pozdrawiam milo:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe inspiracje :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://www.decolatorium.blogspot.com/
pozdrawiam serdecznie
Kochana!
OdpowiedzUsuńKsiazeczka jest mi znana, szkoda, ze wpadla w moje szpony kilka lat po tym, jak nauczylam sie haftu wstazeczkowego:( Mnostwo inspiracji!!! Ala ma kochane serduszko:)))
Twoje prace sa bardzo subtelne, masz dar w lapkach!!!!!
A maszyny winszuje, do huskvarny mam sentyment przeszczegolny - niech Ci sluzy!!!!
Buziaki sle!
P.S. A z konikiem moj Ludzik nadal spi, pomimo, ze maskotek ma mnostwo. Oto, co oznacza rzecz MADE WITH LOVE!
Z konikiem od Ciebie, rzecz jasna:)
OdpowiedzUsuńPudełeczka prześliczne zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńZielony to i mój ulubiony kolor :)
Naszyjnik bardzo ciekawy i oryginalny.
Gratuluję zakupu nowej maszyny:)
Pozdrawiam :)
wszystko prześliczne :-) pzdr
OdpowiedzUsuńDzieła Twoje piękne -wszystkie bez wyjątku !
OdpowiedzUsuńA książka ...marzenie (...aby tak choć poprzeglądać)
POZDRAWIAM SERDECZNIE
C'est magnifique !!!!!!!!!!!!!!! Merci pour votre passage sur mon blog, je vous souhaite une bonne soirée ! Amitié de France.
OdpowiedzUsuń