poniedziałek, 10 grudnia 2012

Grudniowa magia

Mnie też się udzieliła i choć dekoracje jeszcze nie zrobione czuję już jej obecność...
Bo chyba najważniejsze to mieć w sobie ten niezwykły czas.
Dziś wpadam tu na króciutko,aby pokazać Wam ten grudniowy zachód słońca i Mojego Piernikowego Ludzika.
Czasami  słowa są zbyteczne...
Czasami wystarczy takie niebo i taki uśmiech  dziecka.






4 komentarze:

  1. Twoj synek czeka na swieta..skromny i cichy.Gdy tak patrze na niego to po cichu powiem, ze chcialabym zeby moja synowa urodzila synka, moze tez bylby taki madry , jak Twoj i taki kochany.
    Masz piekne niebo , choc takie ciemne.Pozdrawiam Was milo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak długo żyje nie widziałam tak smakowitego i pięknego pierniczka,pilnuj go bo łasuchów jest wiele, zdjęcie nastraja pozytywnie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim świecie☺
Jestem ciekawa Twoich wrażeń.