Popsuta maszyna , więc wymyślam inne rzeczy:)
Pamiętacie moje materiałowe babeczki, które pokazywałam TUTAJ ?
Nabrałam ochoty na coś większego i bardziej praktycznego. I tak powstały te słodkie pojemniki w lekkich tildowych kolorach.
Do powstania tych słodkich wypieków przyczyniła się Margott i jej piękne haftowane szkatułki.
Pudełka robiłam według jej instrukcji. Nie miałam kleju do tkanin , więc używałam kleju Magic i polimerowego. Za bazę posłużył mi plastikowy, litrowy pojemnik po lodach ( to ten brązowy keks) oraz po deserku Monte , a także dwa kubełki po frytkach z KFC. Polecam je , mają idealny muffinkowy kształt oraz wysokie dno, przydatne przy idealnym wykończeniu.
Tak wyglądają w środku i od spodu:
Buziaki !
Pamiętacie moje materiałowe babeczki, które pokazywałam TUTAJ ?
Nabrałam ochoty na coś większego i bardziej praktycznego. I tak powstały te słodkie pojemniki w lekkich tildowych kolorach.
Do powstania tych słodkich wypieków przyczyniła się Margott i jej piękne haftowane szkatułki.
Pudełka robiłam według jej instrukcji. Nie miałam kleju do tkanin , więc używałam kleju Magic i polimerowego. Za bazę posłużył mi plastikowy, litrowy pojemnik po lodach ( to ten brązowy keks) oraz po deserku Monte , a także dwa kubełki po frytkach z KFC. Polecam je , mają idealny muffinkowy kształt oraz wysokie dno, przydatne przy idealnym wykończeniu.
Tak wyglądają w środku i od spodu:
Kilka dni wcześniej powstały te oto wiszące gwiazdki. Kilka wisi w oknie w pokoju dziecinnym.
Gwiazdki zrobiłam różnej wielkości, największe z formatu A4.
Świetną instrukcję znalazłam TUTAJ.
Bardzo apetyczne pudełeczka. Gratuluję ponysłu!:)
OdpowiedzUsuńsuper te pudełka :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej mi się keks podoba - wygląda jak prawdziwy :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
ps- narobiłaś mi smaka na KFC :P
Beatko.pudelka wyszly Ci pieknie..ja tez zwalam od Margott rozne rzeczy do domu. haftuje pudelka i szyje patchworki wzorujac sie na jej pracach . a te papierowe zawieszki do okien sa swietne...takie lapacze snow...pozdrawiam milo :)
OdpowiedzUsuńFajnie to określiłaś -łapacze snów.
Usuńale czadowe!! jest gdzieś tutorial w necie? Córka by oszalała z radości:D
OdpowiedzUsuńWłaśnie u Małgosi na blogu znajdziesz szczegółowe instrukcje.
UsuńPyszne te Twoje babeczki :)
OdpowiedzUsuńSłodko, slicznie i... ekologicznie. bardzo mi się podoba ten pomysł na wykorzystanie pudełek i to wtaki fajny sposób
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa. Właśnie jestem w trakcie klejenia nowych szkatułek, nieco w innym stylu.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na pudełka:))))śliczne
OdpowiedzUsuńPodziwiam.Ja nie mam takich talentów .
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka
OdpowiedzUsuńAleż te pudelezka piękne!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją pomysłowość.
Pozdrwiam serdecznie:)
Ale słodkie śliczności! :)
OdpowiedzUsuńLecę się porozglądać...
pozdrawiam cieplutko
Marta
Świetne te słodkości zrobiłaś:) Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńDzięki za linka, zaoszczędzę sporo kasy. Jeszcze raz dziękuję i cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuń