sobota, 21 stycznia 2012

Nowe koniki, odchudzające babeczki,coś do włożenia na siebie...i inne takie tam

Na początek słodkie cupcakes nie do zjedzenia, mają tylko cieszyć oko.
Zainspirowała mnie Betz White i jej kolorowe babeczki.
U mnie w wersji bardziej shabby, czy też cottage .
Nie są idealne , ale to dopiero prototypy.
Czuję, że to początek wielkiej babeczkowej piekarni. Spodobało mi  się to rękodzieło :))







Dostałam niedawno 4 metry tego ładnego materiału od Mamy. Jest to taka rozciągliwa bawełna. Na próbę postanowiłam uszyć okładkę na notes.






I nowe koniki shabby  .
Tym razem z francuskimi etykietami.
Grafika oczywiście z Graphicfairy, przeniesiona na płótno papierem transferowym.
Różnią się napisami i oczami z kryształków.
Myślę , że mogą być fajnym prezentem dla zakochanych.















I jeszcze wcześniejsze , których nie pokazywałam .Jak widać uszyte z dwóch różnych szablonów. Różnią się zarysem sylwetki.







Ten materiał w czarne paseczki to udany zakup z SH, trafił mi się pokaźny kupon materiału 2m x 11 m , za....
.... 8 zł :))
Uszyłam z niego na razie  szalik - komin i opaskę na głowę.Lubię takie szerokie , materiałowe.





Zima to najlepsza pora na włóczkowe robótki.
Zrobiłam dwie czapki na drutach. Białą dla Mamy, a ta szara dla mnie. Wzór to takie liście, nie znam fachowej nazwy, a znalazłam go w  starym numerze Sandry ( zeszyt 7-8/2005).
Mistrzynią takich pięknych liściowych i nie tylko wzorów jest Lucynka z bloga W marcowym garncu.
Oprócz czapek próbowałam zrobić mitenki z podobnym wzorem i na razie jest jedna , bo druga za nic w świecie nie chce wyjść taka sama. Robiłam z głowy i nie zapisywałam oczek.





Dodaję wzór, może Wam się przyda:))
Przy robieniu czapki na pięciu drutach trzeba odjąć 2 oczka brzegowe, czyli powtarzamy wzór +1 oczko





I na koniec jeszcze jeden z moich świeżych  bukietów. Myślę, że iglaki wyglądają najpiękniej zimą , gdy nie mają konkurencji  w postaci liści, a biel śniegu podkreśla delikatną fakturę igiełek .
Lubię je w wazonach  z różnymi dodatkami.




Aha i jeszcze przymusowa przeróbka żyrandola w pokoju u dzieci. Poprzedni się popsuł całkowicie. Mąż tymczasowo kupił białą , papierową kulę. Ale ją zgubił po drodze z Obi do samochodu (???czy takie rzeczy są w ogóle możliwe) i ZAUWAŻYŁ to dopiero w domu, tak więc przywiózł tylko biały kabelek z oprawką. Miałam takie kółko o d starej lampy. Przyszyłam szydełkowy lambrekin i na razie tak będzie. Fajnie to wygląda wieczorem, jak się zakręci lampą i wokół migotają cienie. Dzieci mają uciechę.


Buziaki !!!





Marek 




7 komentarzy:

  1. HIHIHI-POZDROWIENIA DLA MĘŻA...MUSI BYĆ ZAKOCHANY JAK NIC....KONIKI PIEKNE..QRCZE A JA SZUKAM TEGO WZORU W LIŚCIE...MIAŁAM I NA PEWNO MAM GDZIEŚ NA KARTCE OD 20 LAT NAPISANY....ALE TERAZ JAK KAMIEŃ W WODE PRZEPADŁ:|)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaaaak... coś jest z tym gubieniem rzeczy przez naszych wspaniałych mężczyzn ;) Koleżanki mąż ostatnio zgubił jej płaszcz wracając z pralni...
    Twoje babeczki dosłownie zwaliły mnie z nóg - przesłodkie!!! Koników coraz więcej u Ciebie, a co do żyrandola... mistrzostwo świata - bajeczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak chyba miało być,z tym zgubionym kloszem:) Dobrze,że twój facet kabelka nie zgubił:), dzięki temu powstał jedyny i niepowtarzalny abażur. Jest piękny, w żadnym razie nie zamieniaj go na kulę, nawet gdy się znajdzie:)Babeczki ma się ochotę zjeść. Słodkie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniki cudne,lampa bardzo udana, ale Twój dzidziuś podoba mi się najbardziej! Słodziak i tyle!

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysł na klosz:D koniki cudne, gdzie taki wykrój można znaleźć?:D babeczki niesamowite! napisy na konikach cudne, muszę poszukać tego papieru:D ale wszystko przyćmiewa Dzidzia:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za miłe słowa.

    Qrko, dodałam zdjęcia z wzorem:) Straszna gapa z męża, ale to nie miłość niestety...

    Ammagie, straty płaszcza bym chyba nie przeżyła, ale to pocieszające , że nie tylko ja mam takiego gapcia, he, he.

    Sepia, dusia - bardzo mnie pocieszyłyście z tą lampą.

    Haftytiny, ja kupuję papier transferowy firmy Agama, jest super.
    Wzór koników można naleźć w książkach tildowych,np.Tilda's Summers Ideas .

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł z tym abażurem. Babeczki nie zwykłe, zwierzątka pięknie się prezentują. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim świecie☺
Jestem ciekawa Twoich wrażeń.