To już ostatnie chwile na przygotowanie dla naszych pociech lub nas samych kalendarza adwentowego.
Wprawdzie pierwszą świecę z czterech zapaliliśmy wczoraj i w tym roku dni Adwentu jest 28, ale umownie pozostajemy przy tej magicznej dacie 24 .
W tym roku po raz pierwszy przygotowałam taki kalendarz dla mojego starszego synka. Jest już na tyle DUŻY( całe 6 latek i tylko 6 latek), by zrozumieć znaczenie Adwentu i ten radosny czas oczekiwania na narodziny Jezuska w Betlejem.
Zdjęcia naszych adwentowych dekoracji zamieszczę niebawem.Po prostu nie mam czasu.Pewien projekt pochłonął mnie zupełnie.
I jeszcze chciałam Was dziewczyny wszystkie przeprosić ,za tak rzadkie ostatnio moje odwiedziny u Was i prawie zerowe komentarze .Obiecuję , ze nadrobię zaległości.Miałam okropne przeżycia związane ze zdrowiem mojego młodszego synka. Miał małą operację. Bardzo to przeżyłam. Teraz już jest na szczęście dobrze.
I już ostatnia sprawa na dziś .Chciałam poinformować te osoby, które czekają na wieści o Citra Solv, że na razie nic z tego, ale jest jeszcze szansa z innego źródła. Napiszę o tym więcej,jak będę mieć 100 % pewność, że tak.
A tym czasem, to co udało mi się znaleźć w necie i wpadło mi w oko.
Życzę wiele inspiracji i własnych pięknych projektów.
Pozdrawiam serdecznie i przypominam o moim candy - zostało już tylko 2 dni na zapisanie się .
Konik nie może już ustać w miejscu, tak chcę się wybrać w podróż :))
Paa!!
Kamieniczka w Innsbrucku ,tak cudnie, tak bajkowo...
Wprawdzie pierwszą świecę z czterech zapaliliśmy wczoraj i w tym roku dni Adwentu jest 28, ale umownie pozostajemy przy tej magicznej dacie 24 .
W tym roku po raz pierwszy przygotowałam taki kalendarz dla mojego starszego synka. Jest już na tyle DUŻY( całe 6 latek i tylko 6 latek), by zrozumieć znaczenie Adwentu i ten radosny czas oczekiwania na narodziny Jezuska w Betlejem.
Zdjęcia naszych adwentowych dekoracji zamieszczę niebawem.Po prostu nie mam czasu.Pewien projekt pochłonął mnie zupełnie.
I jeszcze chciałam Was dziewczyny wszystkie przeprosić ,za tak rzadkie ostatnio moje odwiedziny u Was i prawie zerowe komentarze .Obiecuję , ze nadrobię zaległości.Miałam okropne przeżycia związane ze zdrowiem mojego młodszego synka. Miał małą operację. Bardzo to przeżyłam. Teraz już jest na szczęście dobrze.
I już ostatnia sprawa na dziś .Chciałam poinformować te osoby, które czekają na wieści o Citra Solv, że na razie nic z tego, ale jest jeszcze szansa z innego źródła. Napiszę o tym więcej,jak będę mieć 100 % pewność, że tak.
A tym czasem, to co udało mi się znaleźć w necie i wpadło mi w oko.
Życzę wiele inspiracji i własnych pięknych projektów.
Pozdrawiam serdecznie i przypominam o moim candy - zostało już tylko 2 dni na zapisanie się .
Konik nie może już ustać w miejscu, tak chcę się wybrać w podróż :))
Paa!!
Kamieniczka w Innsbrucku ,tak cudnie, tak bajkowo...
Świetny pomysł , jeśli ktoś ma na prawdę bardzo ograniczoną przestrzeń...
Jak uszczęśliwić mężczyznę !!