poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Wiosenne nowości z Magicznej Pracowni -leśne opowieści i torba z jeansów

                                     

Witam wiosennie??
Nie wiadomo, za oknem, na termometrze 10 stopni ciepła.
Mam nadzieję, że ta zielona Pani zawita do nas na dobre niebawem.
Tymczasem zapraszam do obejrzenia moich kilku rękodzielniczych i nie tylko wytworów.
Na początek może obraz olejny .
A na nim namalowałam Krecika  i kilkoro jego przyjaciół.
Obraz powstał z myślą o moich Pierdusiach i ich leśnym pokoju, który tworzę etapami. 
Może kiedyś zaprezentuję całość.
W lesie, jak to w lesie , muszą się pojawić się czasem grzyby. Moje jeszcze zielone - niedojrzałe:)
Pomysł na użycie serwetek , jako kapeluszy wpadł mi do głowy dopiero w trakcie szycia.
Miały to być okrągłe poduszki.
W głowie mam mnóstwo pomysłów na kolejne , podobne grzybki.
Te grzyby mają po 30 cm długości i ok. 24 cm średnicy kapelusza.








Dla ulubionej myszki młodszego Pierdusia uszyłam komplet pościeli  -podusię i kołderkę.
Niby takie małe coś, a zajęło mi sporo czasu. Szczególnie obszycie ręcznie lamówką.
Myszka ma teraz ciepło, nie boi się chłodów i w swoim pudełku (po butach), może czekać na prawdziwą wiosnę , nawet do czerwca. Tak mi szepnęła do ucha . Na prawdę.
Tej wypasionej pościeli pozazdrościł jej mały miś retro, którego wymodziłam ostatnio:)
Cały w koronkach.














Niedawno uszyłam także nową baletnicę, zielona tancerka w koronkowo- satynowym stroju.
Ach, jak ja lubię zielony kolor:)



 I ostania rzecz. To torba uszyta z jeansów.
Czyli twórczy recykling.
Zostało jeszcze trochę resztek, akurat na torbę dla starszego Pierdusia.
A ta jest na prawdę spora (lubię takie). Ozdobiłam ją czarnymi pomponikami i koronką.
Jak widzicie , uszy stanowią odpruty pas od spodni. Wykorzystałam też jedną kieszeń.
Może kiedyś pokaże Wam , jak taką uszyć.





Na koniec chciałam Wam podziękować za wszystkie ostanie komentarze, szczególnie te pod adresem mojego pierwszego tutorialu. Chętnie zobaczę Wasze wersje chwostów.
Na moim drugim blogu dostałam wyróżnienie i odpowiedziałam na kilka fajnych pytań. Zapraszam TUTAJ.
Życzę dużo słońca i ciepła.
Paa!!

P.S. tło do zjęć stanowiła narzuta Dorma Poppy.


3 komentarze:

  1. Alleeee się narobiło u Ciebie...
    Ohh joo ;-)))
    Obraz i grzybki super do siebie pasują.. Bardzo chciałabym zobaczyć pokoik w całości ;-))) Myszce to nawet i ja zazdroszczę pościeli... a miś retro... ehhh.. jak ja kocham takie misie ;-)))
    Wszystko cudne...i jest tego aż tyle, że ne wiadomo na czym się skupić... a torba z dzinsów.. hmm... to może być całkiem fajny pomysł ;-)))
    Pozdrawiam cieplutko - zdecydowanie wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zabawnie na Twoim blogu. Obraz przesympatyczny :D Pościel i misio super:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow..ile Ty ostatnio rzeczy wytworzylas..przepiekne zielone grzyby, posciel do pudelka myszki, Baletnica cudna, slicznie jej w tych atlasach i koronkach, narzuta boska, a torba przyda sie na wszystkie okazje,,,obraz to moj faworyt nr 1.Swietnie wyszedl..O misiu nie wspomne.Napracowalas sie a mi wstyd bo palcem w bucie nie kiwnelam od 10 dni i mysle ze jeszcze kilka dni tak bedzie az choroba sie wyniesie.Te ptaszki cwierkajace w tle bloga to Wiosna.Pozdrawiam milo:)

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim świecie☺
Jestem ciekawa Twoich wrażeń.