Uszyłam myszki o wielkich sercach :))
Mniejsze to dzieci.
Czerwone kokardki mają dziewczynki.
Czarne kokardki mają chłopcy.
Wszystkie mają długaśne wąski i długie kręcone ogonki.
Są bardzo milutkie w dotyku. '
Nie przestraszyła się ich nawet sąsiadka z mysio-fobią.
Myślę , że będą fajną dekoracją świąteczną.
W rzeczywistości prezentują się lepiej.
Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii na cały tydzień !
Mniejsze to dzieci.
Czerwone kokardki mają dziewczynki.
Czarne kokardki mają chłopcy.
Wszystkie mają długaśne wąski i długie kręcone ogonki.
Są bardzo milutkie w dotyku. '
Nie przestraszyła się ich nawet sąsiadka z mysio-fobią.
Myślę , że będą fajną dekoracją świąteczną.
W rzeczywistości prezentują się lepiej.
Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii na cały tydzień !
Myszkom ku przestrodze...
Była sobie myszka mała
co po polu wciąż skakała
a raz wzięła ją ochotka
żeby kiedyś wejść do środka
W środku kuchnia i frykasy
oj ma myszka smaczne wczasy
i tak bardzo się objadła
że przy kuchni w sen zapadła
A tu wpadło kocurzysko
- kto mi tutaj wyjadł wszystko
no i schrupał mysz naprędce
bo mu łatwo wpadła w ręce (łapki )*
tak to źle się kończy dzieci
gdy ktoś na frykasy leci...
[V.Myszak]
*mój przypis
Ten post dedykuję pewnej znanej Myszce z Edynburga :)))
Te myszki sa przesliczne i przeurocze..kiedy Ty majac male dzieci znajdujesz czas na szycie takich ozdobek.?.gartuluje pomyslu i pozdrawiam milo :)
OdpowiedzUsuńNO CUDNE SA:))))
OdpowiedzUsuńmychy pierwsza klasa! zapraszam do Kuźni Upominków:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyszki są urocze:)
OdpowiedzUsuńSłodkie i urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne są te myszki!!!!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze Myszki! Oglądałam niemal każdą z osobna [na tyle, na ile mogłam na zbiorowym zdjęciu^^].
OdpowiedzUsuńPodoba mi się też główne zdjęcie bloga - kocham las :)
O rety!!
OdpowiedzUsuńTy mieszkasz na skraju lasu!
Ale cudownie.
Bardzo sympatyczna mysia rodzinka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kochana, dziękuję za tą piękną dedykację:):):)
OdpowiedzUsuńMysia rodzinka jak się patrzy! Ja, jak na myszkę przystało, mam ich całą kolekcję. Głównie to figurki, które mieszkają u mojej Mamy.
Pozdrawiam z mroźnego dziś Edynburga!
Bardzo sympatyczne stworzonka:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńsuper myszki, a teraz trzeba uszyć kotki co by się myszkom nie nudziło;)
OdpowiedzUsuńjakie urocze stworzonka ;)
OdpowiedzUsuń