Chyba nikt ...
Myszki , i te podusie uszyłam dla mojego synka Marka.
Dzisiaj kończy właśnie 3 latka:))
Myszki.
Te proste szyłam już kiedyś.
Wykrój pochodzi z niemieckiej serii Acufactum .
A myszka z łapkami , to efekt moich kombinacji ze wzorem znalezionym w sieci i zachwytu nad myszkami maileg.
Jest jeszcze muchomor namalowany na hubie. W planach mam jeszcze doczepić dwa haczyki - takie do obrazów i powiesić go na ścianie .
Podusię z sową zaczęłam wyszywać jeszcze przed Wielkanocą . W końcu nabrała mocy.
Ozdobiłam ją falbanką i lamówką.
Z tyłu jest prosta , ma materiał w paseczki.
Wzór znalazłam TUTAJ.
Druga podusia z haftem krzyżykowym, a na nim wyszyty krasnoludek , grzybki i mała sarenka bambi.
Nie wyszywałam sama , o nie.
Haft kupiłam kiedyś gdzieś okazyjnie:)
Z tyłu podusi naszyłam ręcznie aplikację trzech muchomorków.
Pierwszy raz robiłam taką aplikację , a wzór odrysowałam sobie ręcznie "z głowy".
Prosta rzecz.
Dodałam też lamówkę oprócz falbanki.
W przygotowaniu jeszcze słoń Tilda/ na podstawie wzoru z książki Tone Finnanger "Tilda's Studio".
Na koniec przypomnę Wam jeszcze o moim urodzinowym retro candy .
Muszę też wspomnieć o Bloglovin.
Od lipca czytnik kanałów RRS (Google Reader) przestaje funkcjonować i dlatego , aby nie utracić swoich ulubionych blogów najlepiej przenieść się do Bloglovin.
Bardzo pomocne instrukcje znalazłam na TYM BLOGU.
Od siebie dodam jeszcze , że jak już zainstalujecie wszystko , to na koniec warto sobie jeszcze dodać rozszerzenie Bloglovin (dla tych , co używają Google Chrome).I nie trzeba się obawiać ogólnie tej zmiany.
Ta platforma jest na prawdę super i o wiele przyjemniejsza w użytkowaniu.
To wszystko na dziś.
Życzę Wam dużo słońca i radości na niedzielę:))☺