Przyszła Zielona Pani tak długo wyczekiwana:)
Tyle słońca, że od razu zrobiło się raźniej na sercu i bardziej optymistycznie.
W moim ogródku zakwitły m.in. wonne fiołki.
W zeszłym roku przyniosłam kilka korzonków z lasu.
A w tym mam pod wierzbą już całe mnóstwo .
Cudnie !!
Z moich "rękoczynów " wynikły ostatnio te oto szkatułki.
Wszystkie materiały , oprócz kropek to Laura Ashley (pisałam o tym TUTAJ).
Całość ozdobiona bardzo dekoracyjnymi taśmami i koronką z gipiury.
Różyczki zrobiłam z satynowych tasiemek.
Całości dopełniają charmsy.
Liście na największym pudełku zabezpieczyłam medium do tkanin.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego weekendu:))
Ciao!
Tyle słońca, że od razu zrobiło się raźniej na sercu i bardziej optymistycznie.
W moim ogródku zakwitły m.in. wonne fiołki.
W zeszłym roku przyniosłam kilka korzonków z lasu.
A w tym mam pod wierzbą już całe mnóstwo .
Cudnie !!
Z moich "rękoczynów " wynikły ostatnio te oto szkatułki.
Wszystkie materiały , oprócz kropek to Laura Ashley (pisałam o tym TUTAJ).
Całość ozdobiona bardzo dekoracyjnymi taśmami i koronką z gipiury.
Różyczki zrobiłam z satynowych tasiemek.
Całości dopełniają charmsy.
Liście na największym pudełku zabezpieczyłam medium do tkanin.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego weekendu:))
Ciao!