środa, 21 listopada 2012

Prima Ballerina - Odetta...


Wpadam dziś do Was na chwilkę , aby pokazać moją najnowszą pracę :)
Pierwsza balerina Tilda , jaką uszyłam na podstawie "Vintereventyr"
W baletkach i bufiastej dwuwarstwowej spódnicy.
Nazwalam tą lalkę Odetta .
Zgodziła się na małą sesję foto w antrakcie Jeziora Łabędziego:))








{Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć  -robiłam w wieczornym oświetleniu}


8 komentarzy:

  1. Oooooooo!!!!!!!!!..jaka sliczna baletnica i jaka fajna sesja zdjeciowa..Beatko..coraz piekniej u Ciebie i coraz bardziej swiatowo...pomysl cudowny.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowa! Z pewnością zakocha się w niej jakaś mała dziewczynka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odetta jest po prostui piękna! Eh! i te zgrabne nóżki :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie pokazuje jej eleni bo sie zakocha!!ona przeciez chodzi na balett;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajniutka jest:) Świetny pomysł miałaś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie Ci wyszła! Już by mi się chciało ją szyć, ale musi poczekać do stycznia :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna jest :-)prawdziwa Prima! pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. Od samego patrzenia w uszach dźwięczy Czajkowski!:)

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim świecie☺
Jestem ciekawa Twoich wrażeń.